Święta, to zazwyczaj czas spędzany z rodziną, wspólne radowanie się i… pyszne jedzenie 🙂 Są zwolennicy siedzenia przy stole i biesiadowania, ale znajdą się też fani aktywnego spędzania Wielkanocy. Bez względu na to do której grupy się zaliczasz, jedno jest pewne – mając potomstwo, za bardzo nie nasiedzisz się przy stole. Należę do grupy osób, która nawet jak nie miała dzieci, to organizowała różnego rodzaju zabawy dla swoich gości (wiem, niektórzy powiedzą, że jestem szalona, ale moja rodzina nie miała wyboru 😉 ). Zapewne znacie staropolskie zwyczaje, takie jak stukanie się jajkami, czy polewanie wodą w śmigus dyngus. Chciałabym jednak zaprosić do zabaw Wielkanocnych całą rodzinę, a w tym też niemowlęta i dzieci. Przedstawiam Ci kilka moich pomysłów na Wielkanocny wypoczynek w nowej odsłonie – mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie. (Dopasuj zabawy do wieku Twojej pociechy). Zaczynamy!
Szukamy kurczaczków, baranków i zajączków
Jeżeli masz starsze dziecko, to możesz ukryć w domu np. małe jajka (np. czekoladowe – jeśli podajesz słodycze maluchowi, bądź samodzielnie upieczone ciastka, czy muffinki) lub zwierzątka Wielkanocne, które wykonasz z pomponów. Dla młodszych dzieci proponuję, abyś stworzyła zwierzaczki z balonów. Na żółtym namaluj oczy i dziób (będzie to kurczak, gdyby ktoś nie wiedział 😉 ), na białym głowę baranka a na szarym uszy, oczy, nos i wąsy zajączka. Ukryj je w pokoju, ale w takich miejscach, by maluch mógł je znaleźć (za fotelem, na stole przy krześle). Oczywiście bawi się cała rodzina! Mama lub babcia może szukać zwierzątek wspólnie za rękę z maluchem. Na końcu każdy nazywa zwierzątka, które znalazł i wydaje jego odgłos. Nie zapomnijcie o brawach!
taniec ze zwierzątkiem
Trochę się nadmuchałaś tych balonów 😉 , więc warto jeszcze je użyć. Każdy dostaje jedno zwierzątko i tańczy z nim do muzyki. Dzieci, które nie chodzą, chętnie potańczą na rękach u taty. Możecie podrzucać balony, dmuchać by nie spadły, turlać je…
Gdzie jest zając?
Posadź maluszka i zapytaj: „gdzie jest zając?” Schowaj balon np. za jego plecami. Po chwili pokaż go i powiedz: „a kuku! Tutaj jest!” Śmiech gwarantowany. Możesz też przykryć go chustką i czekać aż dziecko ją odkryje.
jajka – grzechotki
Co prawda nie jadam czekoladowego jajka z zabawką w środku, ale zawsze (nie wiem skąd 😉 ), udaje mi się zdobyć kilka opakowań od tych drobiazgów. Jeżeli również masz taką możliwość, to nasyp do środka np. ryż. Możecie wszyscy grać na jajkach do rytmu. Polecam Ci Muzykę Bobasa (np. „Ulubione Reggae” – dzieci uwielbiają).
celujemy
Przygotuj miskę, wiadro, czy garnek. Naklej na nie emblemat koszyczka Wielkanocnego. Każdy z domowników wrzuca do niego piłki. Maluch celuje z dużo bliższej odległości niż dziadek 😉 Możecie zliczyć potem ilość trafień. Każdemu należą się gromkie brawa.
Dmuchamy na futerko
Przygotuj piórka lub/i kawałki waty. Możecie położyć się na podłodze lub usiąść przy stole i dmuchać na rozłożone przedmioty. Urządźcie zawody (tata, wujek i dziadek, jak na mężczyzn przystało – na pewno chętnie wezmą udział 😉 ).
Teatrzyk Wielkanocny
Przygotuj ze skarpet zwierzątka WIelkanocne. Możesz też zrobić np. kurczaka z żółtej, gumowej rękawicy do sprzątania. Zmieniaj głosy, modeluj wokalem a Twoja pociecha będzie zainteresowana pokazem. Nie może być on jednak za długi.
maSażyki
Użyj do nich w/w skarpetek, małych pasynek na palce lub po prostu własnej dłoni.
Mały kurczaczek założył fraczek, (dwoma palcami: wskazującym i środkowym „idź” po ciele dziecka)
a teraz biegnie szybciutko (dwoma palcami: wskazującym i środkowym, „biegnij” po ciele dziecka)
żeby Cię podziobać leciutko. (delikatnie palcem wskazującym muskaj szyję malucha).
Możecie usiąść w kole czy dobrać się w pary lub wykonać go tylko dziecku. Masażyk inscenizujemy na plecach. Tekst przedstawiony przeze mnie, może być inspiracją do tworzenia Waszych osobistych opisów.
Teraz pyszną babkę Wielkanocną upieczemy, (masujemy się i dziecko po brzuchu, oblizujemy usta)
nasypiemy mąki, (tworzymy fale na plecach)
przez sitko przesypiemy, (palcami wskazującymi stawiamy kropki)
troszkę nam się rozsypała, (dmuchamy w kark)
więc ją zgarniemy. (wykonujemy ruch zgarniania)
Wbijemy jajka: 1, 2, 3, 4, (delikatnie uderzamy pięściami)
cukru trochę damy, (przebieramy palcami od lewej strony placów do prawej)
oraz szczyptę soli, (delikatnie szczypiemy)
masło też się przyda, (dotykamy otwartą dłonią)
proszek do pieczenia. (wykonujemy gest posypywania palcami dotykając dziecko za uchem)
Mieszać teraz trzeba… (dłońmi naśladujemy kręcące się mieszadła miksera)
Do piekarnika włożymy, (przytulamy dziecko )
a jak już wystygnie, (gładzimy plecy)
to ją pokroimy. (naśladujemy gest krojenia)
Mmm, jak pięknie pachnie! (wąchamy)
Już nie zwlekamy, tylko szybko zjadamy! (udajemy, że jemy dziecko, delikatnie dodatkowo łaskocząc)
Wielkanocne laboratorium
Tą zabawę każdy zna i możesz ją wykonać z dzieckiem przed Świętami. Jeśli jednak nie zdążyłaś, to możecie przeprowadzić ją teraz. Posadź dziecko na krześle w pewnej odległości od stołu, tak by wszystko widziało, ale nie mogło dotknąć naczyń. Przygotuj kilka szklanek z gorącą wodą i ugotowane na twardo jajka. Możesz wrzucić do nich gotowe barwniki do pisanek i pokazać maluchowi, jak woda a później jajka zmieniają kolor. Polecam użycie naturalnych barwników. Oto one wraz z kolorem, który uzyskasz z ich wykorzystaniem:
kurkuma – żółty
ziarna kawy – brązowy
burak – czerwony
natka pietruszki – zielony
łupiny cebuli – w zależności od odmiany: czerwony lub pomarańczowy
borówki/jagody – granatowy
By wzmocnić kolor, przetrzyj jajko octem.
Lany poniedziałek?
Naturalnie możesz dać dziecku wanienkę z wodą i kubeczki do przelewania. Maluch będzie zachwycony. Jednak w Święta chyba nikt nie ma ochoty później sprzątać, więc proponuję alternatywę, do tego równie uwielbianą przez dzieci – bańki mydlane! Przecież do ich sporządzenia też używa się wody 😉 Dodatkowo można je robić w domu i na świeżym powietrzu. Ponadto, nawet maluszek siedzący w wózku będzie zadowolony.
Mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie i wraz z rodziną wspólnie spędzicie czas.
Udanej zabawy!
