Kodowanie… Jak to brzmi?! Co najmniej dziwnie. W dzisiejszych czasach cyfryzacja poszła znacznie do przodu i wiemy, że maluchom trzeba wręcz zabraniać korzystania ze smartfonów, żeby nie okazało się przypadkiem, że dwulatek lepiej potrafi posługiwać się tym urządzeniem niż my. 🙂
Kodowanie to nic innego, jak czysta matematyka (która jak twierdzi Tata Plamki – jest „królową wszystkich nauk”). W przedszkolu i szkole Twój maluch będzie spotykał się z tym zagadnieniem bardzo często. A my z racji tego, że działamy wszyscy w naszych zaciszach domowych już od najmłodszych lat, dzisiaj też zaczniemy – KODOWAĆ! Wyobraźcie sobie minę babci i dziadka Waszego szkraba, którzy z dumą na twarzy, podczas spotkania ze swoimi znajomymi, będą mogli powiedzieć: ” A mój wnuczek/wnuczka, to już umie kodować!” 🙂 A potem spokojnie dopiją herbatkę i będą obserwowali zdziwienie i podziw swoich towarzyszy rozmowy.
Dzisiejsze zabawy dodatkowo rozwijają wyobraźnię przestrzenną, uczą kolorów, rozwijają motorykę , ćwiczą skupienie, pobudzają do działania lewą półkulę mózgu. No i co najważniejsze: do ich użycia potrzebujesz tylko zwykłych kolorowych kubeczków. Same zalety. 🙂
Możesz oczywiście wykorzystać np. kolorowe gąbki do mycia naczyń, nakrętki czy klocki. Piszę Ci o kubkach, ponieważ z ich użyciem przygotowałam karty (no dobrze – Tata Plamki je przygotował), które możesz wydrukować. Jeżeli chcesz iść z duchem czasu, możesz otworzyć kartę na tablecie i pokazać dziecku.
Jak wskazuje tytuł posta – zabawy które przedstawiam, to działania z wykorzystaniem kodowania dla najmłodszych. Jeżeli spodoba Wam się temat, przygotuję osobny post dla starszaków, z nowymi kombinacjami.
O co chodzi? Jak się bawić?
Tak jak zawsze, podczas wprowadzania każdych nowych czynności – najmłodsi najpierw dostają kubeczki, oglądają je, budują wieże (jedną, dwie, wyższą, niższą itp.). Nazywamy wspólnie kolory.
Podczas kolejnej zabawy pokaż dziecku kartę i poproś, aby ustawiło odpowiednie kubeczki tak, jak widać to na rysunku. Nagródź dziecko brawami.
UWaga!
Jeżeli zauważysz, że dla dziecka jest to za trudne lub po prostu nie sprawia mu radości – to odpuść! To ma być frajda. Kubeczki mogą leżeć zawsze w zasięgu ręki razem z wydrukowanymi (i np. zalaminowanymi) kartami. Jak maluch będzie gotowy, to sam zacznie je układać.
w jakim wieku zacząć?
Zabawę z kubkami możesz rozpocząć już z dwulatkiem. Poproś go o ustawienie jednego, konkretnego kubka w podanym kolorze. Obok kolejnego. Sama zobaczysz, czy dziecko jest gotowe na kolejne etapy zabawy, czy warto poczekać.
Poniżej znajdują się karty do pobrania. Na ostatniej z nich umieszczone są kubeczki, które możesz wyciąć i z dzieckiem tworzyć własne wzory do kodowania. Jeżeli wydrukujesz ich więcej, to Wasza wieża będzie jeszcze większa. 🙂
Miłego kodowania!