Malujemy, rysujemy! (zabawy dla maluszków)

Nauka poprzez zabawę – ta myśl zawsze przyświecała mi w pracy i teraz też się jej trzymam organizując czas Plamce. Choć dzisiejszy post nie dotyczy stricte nauki, to temat przewodni zabaw o których zaraz Ci napiszę w ogromny sposób przyczynia się do rozwoju dziecka. Mowa tutaj o jednych z najpopularniejszych form ćwiczenia sprawności manualnych, które sprawiają dzieciom i niektórym dorosłym mnóstwo frajdy – czyli malowaniu i rysowaniu.

Przyjrzyjmy się najpierw zaletom takiej formy „zabaw paluszkowych”:

  • ćwiczenie sprawności manualnych
  • ćwiczenie koordynacji wzrokowej (ręka – oko)
  • ćwiczenie koncentracji i spostrzegawczości
  • rozwijanie wyobraźni
  • możliwość tworzenia swojego „dzieła”, kreacji
  • możliwość ekspresji – wyładowania emocji, napięcia, bądź radości
  • poznawanie różnorodnych faktur i struktur

MALOWANIE

Kiedy zacząć się bawić? Tak na prawdę będę Ci powtarzała zawsze, kiedy pojawi się to pytanie – jedną, bardzo istotną rzecz – wtedy, kiedy zauważysz, że dziecko jest na to gotowe i będzie zainteresowane. Ty znasz swoje dziecko najlepiej! Nie porównuj go z równieśnikami. Nie oceniaj. Zawsze możesz rozpocząć daną zabawę i ewentualnie przerwać jeżeli maluch nie będzie nią zaabsorbowany. Wrócisz do niej następnym razem. Spróbuj w granicach 8-9 miesiąca. Jeżeli uznasz, że to za wcześnie, to wróć do nich około 12 miesiąca (my tak zaczęłyśmy z Plamką – wcześniej skupiałyśmy się na innych zabawach).

Poniżej przedstawiam Ci pomysły do tworzenia malarskich dzieł artystycznych. Na początku stwarzaj dziecku warunki do malowania rączkami. Dopiero później zacznij włączać przedmioty. Można kolorować na wiele sposobów np. dmuchając na farby przez słomkę. Dzisiaj jednak skupiłam się na kolejnych etapach „wprowadzania” tej techniki. Oczywiście możesz wykorzystać podane pomysły do pracy ze starszymi pociechami (wręcz zachęcam do takich działań). 😉

Zabawa 1. Brudzimy rączki.

Przygotuj zwykły kisiel. Najlepiej w wyraźnym kolorze (np. czerwonym – smak nie jest istotny 😉 ) Będziesz mieć pewność, że gdy dziecko poliże rączki, to nic mu się nie stanie. Ubierz je wygodnie, możesz założyć fartuszek, jeżeli zależy Ci na ochronie ubranka. Pamiętaj, że to nie o bałagan tutaj chodzi. Młodsze dziecko posadź w foteliku (mają one przed sobą mały blat) lub sobie na kolanach przed stołem i rozłóż przed nim kartkę wylewając na nią kisiel. Starszemu możesz rozłożyć arkusz papieru na podłodze (przyklej go taśmą).* Puśćcie wodze fantazji… Rozmazujcie go na kartce, mażcie na wszystkie strony. Mów do dziecko – np. malujemy tęczę, teraz wieje wiatr itp. Kiedy widzisz, że zabawa maluchowi się znudziła – zakończ ją i nie zmuszaj. Powtórzycie ją następnym razem.

* Zmieniaj też pola zabawy: wylej kisiel do miski, garnka, czy pojemnika / na rozłożony i przyklejony kawałek folii spożywczej, bądź aluminiowej.

Zabawa 2. Malowanie paluszkami, robienie stempelków.

W sklepie bez problemu kupisz specjalne farbki do malowania paluszkami dla najmłodszych. Często na ich wieczkach znajdują się stempelki. Możesz je też wykonać np. z ziemniaka. Zanurzajcie w farbkach przedmioty i odciskajcie na kartkach (użyjcie wyobraźni, np. widelec – z odbicia można „namalować” trawę lub kolce jeża).

Zabawa 3. Używanie przedmiotów do zamalowywania powierzchni.

Użyj kawałka waty/wacika/gąbki większej a później mniejszej. Zamoczcie je w farbie a następnie malujcie na kartce, czy brystolu. Jeżeli farba okaże się za gęsta, to rozcieńcz ją wodą.
Wykonaj własne narzędzie do malowania: wytnij kawałek gąbki i nałóż ją a później przyklej za pomocą ciepłego kleju na patyczek od lodów. Stworzysz tym samym pierwszy „pędzel” służący do kreowania dla Twojego dziecka. Możesz również zakupić gotowy „pędzel gąbkowy„.

Zabawa 4. Typowe pędzle.

Nic nie stoi na przeszkodzie, by ich używać, ale tych dużych – jak największych. Na małe przyjdzie jeszcze czas. Co prawda maluchy wykonają kilka ruchów pędzlem na kartce i pójdą bawić się czymś innym – ale nie o to chodzi. Zależy nam na zabawie i odkrywaniu nowych rzeczy. Ty poznasz też w ten sposób swoje dziecko i dowiesz się o nim więcej.

RYSOWANIE

Możesz zakupić specjalne kredki świecowe do rysowania od 12 m. ż. (m. in. łatwo się je spiera). Ważne aby były grubsze – by nie łamały się przy sile nacisku ręki. Przyklej do podłogi za pomocą taśmy, duży arkusz papieru (im większy, tym lepszy). Zacznijcie zabawę, zaproście też tatę. Odrysowujcie części ciała, rysujcie np. zwierzątka czy tzw. esy floresy. Na tym etapie rozwoju pozwól dziecku trzymać kredkę tak, jak mu wygodnie!

Użyj też do rysowania kredy. Jakże ogromną radość sprawi Twojemu chodzącemu brzdącowi, możliwość pozostawienia swego dzieła na chodniku w ciepłe wiosenne popołudnie. Jego talent będą mogli podziwiać sąsiedzi 🙂

Nie wyrzucaj kartonów do śmieci. Od dziś zamienią się w „sztalugę” dla Twojej pociechy. Na nich też da się malować i rysować!

Często rodzice przy takich zabawach obawiają się, że maluch porysuje ściany, czy pomaże farbami kanapę. Jeśli będzie miał możliwość tworzenia pod kontrolą (nie zostawisz go samego z pudełkiem otwartych farb w pokoju i pójdziesz gotować obiad) oraz wytłumaczysz/pokażesz o co w tym chodzi, to dziecko wszystko doskonale zrozumie. Gdyby uciekało i chciało wycierać ubrudzone rączki w Twoją czystą pościel – być może nie jest gotowe i zainteresowane tego rodzaju zabawami. Pamiętaj. że dzieci uczą się przez obserwację. Jeżeli Ty chętnie będziesz się bawiła wspólnie z pociechą (nie z przymusu) –  spędzicie kreatywnie wspólny czas.

Do dzieła!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *