Wielkimi krokami zbliża się Dzień Mamy. Celowo napisałam MAMY, nie MATKI, bo ten drugi wyraz, jakoś tak oficjalnie brzmi. W słowie „mama”, zawarty jest ogrom uczuć. Dla mnie bije od niego moc miłości i eksplozja pozytywnych wibracji. Morze przytulasków, całusów i nocnego tulenia do snu. Głaskania, rozmów i zrozumienia. I tego spojrzenia pełnego czułości…
Wiem, że takie odczucia względem „tego słowa”, zawdzięczam mojej Mamie i życzę każdemu, by mógł doświadczyć takiego potoku pozytywnych stanów emocjonalnych.
Odkąd tylko zapragnęłam być mamą marzyłam o tym, by moje dziecko kiedyś w przyszłości, mogło powiedzieć, że przez całe życie czuło się kochane. I nie dlatego, że wypowiadałam mu często te słowa, a dlatego że potrafiłam przekazać je poprzez codzienne czynności. Chciałabym, by Plamka mając te 25 lat i więcej (czyli w wieku, kiedy coraz częściej zastanawiasz się nad swoją egzystencją i rozważasz wszelkie znaki z Nieba 😉 ), wiedziała, że jestem zawsze z Nią i Ją wspieram.
Tym patetycznym wstępem, chciałabym podsunąć Ci pomysł na stworzenie prezentu z okazji Dnia Matki. Możesz zrobić go dla swojej mamy, ale też co nietypowe – dla swojego dziecka. Postanowiłam, że w tym roku nie umieszczę posta DIY jak zrobić kartkę z okazji tego święta, czy prezentu (w sumie ten prezent robiłabyś dla siebie samej 😉 . Mając dziecko 0+, ono samo w sobie jest niespodzianką a starsze maluchy na pewno przygotują coś własnoręcznie. Przy tych młodszych, to tatuś powinien w imieniu potomstwa zaaranżować celebrację tego dnia 😉 ).
Zapytasz mnie: ale dlaczego akurat prezent dla dziecka na Dzień Mamy? Przecież 1.06, będziemy obchodzić ten najbardziej kolorowy dzień w roku!?
Odpowiem Ci tak: Należę do matek, które dosyć długo czekały na swoją pociechę. U Ciebie może jest inaczej, ale na pewno też kochasz swoje dziecko najbardziej na świecie. Obchodząc to święto przypomnij sobie, jak to było, kiedy nie miałaś brzdąca (brzdąców) przy sobie. Czasami jest ciężko, ale rola matki, to najwspanialsza rola jaką przychodzi odegrać kobiecie. Ja uwielbiam być mamą.
Tego dnia jeszcze bardziej doceniasz też swoją mamę (i w inny sposób patrzysz na poród 😉 Kiedyś tylko wspominałaś „ja się urodziłam o tej i o tej godzinie…”, „mama jak mnie rodziła, to…”. Teraz wiesz jak to jest na własnej skórze 🙂 lub dogłębniej analizujesz przyjście Tego małego człowieka na świat). W każdym bądź razie, taka zamyślona, rozmażona i analizująca wszystkie aspekty życia rodzica, dużo lepiej przygotujesz ten nietypowy prezent. A pierwszego czerwca uszykujesz balony, bańki i jak to mój mąż mówi: koniki, kucyki i karuzele.
W końcu wypadałoby napisać o jakim upominku mowa 🙂
Chodzi o list… O list napisany przez Ciebie do Twojego dziecka. Jeżeli masz więcej pociech, możesz napisać jeden zbiorczy, ale myślę, ze warto by każde z nich poczuło się wyjątkowo i by koperta była zaadresowana do wszystkich z osobna.
Jak ta przesyłka będzie wyglądała, zależy tylko od Ciebie. Pomyśl… Czy mając 18 lat (lub więcej, czy mniej), nie chciałabyś otrzymać listu od swojej mamy? Takiego w którym pisze o swoich uczuciach, kiedy karmi Cię zaspana w środku nocy? O tym, jak się cieszy kiedy zaśniesz, ale zamiast pójść odpocząć, to siedzi i wpatruje się Ciebie? O tym, jak wspólnie poznajecie świat, nowe smaki, oglądacie biegające mrówki po chodniku? O Twoim pierwszym uśmiechu, płaczu lub codziennym rytuale? Czy nie byłaby to wspaniała pamiątka i cudowny prezent?
Jeżeli większość odpowiedzi na zadane pytania brzmi: tak, to wiesz co powinnaś zrobić 😉 Pamiętaj, by napisać go własnoręcznie. Charakter pisma też oddaje ogrom uczuć. A może już napisałaś taki list do swojej córki lub swojego syna?
Cudownego Dnia Mamy i każdego innego dnia roku! Mamy mają niezwykłą moc! Życzę każdej kobiecie, by mogła odegrać tą rolę. (Oczywiście, jeżeli tego chce 😉 ).
P.S. Mamy spodziewające się dzidziusia! Wy też możecie już stworzyć taki prezent!