Kiedy zamkniesz oczy i postarasz się sobie przypomnieć momenty z Twojego dzieciństwa, w których mama, tata, czy dziadkowie Tobie czytali – jestem przekonana, że na Twojej twarzy pojawi się uśmiech. Na pewno są to miłe wspomnienia. Takich momentów i pamiątek które powodują ciepło na sercu, chcemy jak najwięcej dla naszych dzieci.
Masażyki – poznaję swoje ciało.
Masażyki, czyli wierszyki których tekst ilustrujemy na ciele dziecka, to wspaniała zabawa, która niesie za sobą wiele korzyści. Wykorzystując je w swojej codzienności, komunikujemy się ze swoim maluchem poprzez zmysł dotyku (o jego sile możesz przeczytać w tym poście). Zachęcam Cię gorąco do włączenia masażyków do Waszej zabawy. Dzięki nim Twoja pociecha rozwinie też mowę i nauczy się nowych słów. To świetne ćwiczenia logopedyczne!
Malujemy, rysujemy! (zabawy dla maluszków)
Nauka poprzez zabawę – ta myśl zawsze przyświecała mi w pracy i teraz też się jej trzymam organizując czas Plamce. Choć dzisiejszy post nie dotyczy stricte nauki, to temat przewodni zabaw o których zaraz Ci napiszę w ogromny sposób przyczynia się do rozwoju dziecka. Mowa tutaj o jednych z najpopularniejszych form ćwiczenia sprawności manualnych, które sprawiają dzieciom i niektórym dorosłym mnóstwo frajdy – czyli malowaniu i rysowaniu.
Skrzynia skarbów
Każda gospodyni posiada w domu nitki, wstążeczki, guziczki i tasiemki. Nawet, jeżeli nie jesteś typową „kurą domową” – nie szyjesz, nie ciachasz – na pewno coś znajdziesz.
Obecnie nowo zakupione damskie ubranie, ma przyszyte w wewnętrznej stronie ramion tasiemki, które niektórym służą do owijania ubrania na wieszaku, w trakcie zawieszania. Piszę, że niektórym, ponieważ większość z nas, po prostu je ucina i wyrzuca. Od dziś tego nie rób! Każda z takich rzeczy przyda Ci się, do tworzenia pomysłowych zabawek, czy też prac plastycznych z Twoim dzieckiem. Nauczycielki przedszkola doskonale wiedzą, że wszystko, ale to dosłownie W S Z Y S T K O się przyda i można zrobić coś z niczego.
Jak dotykać, masować, przytulać? (0+)
Wiesz już, jak ważną rolę odgrywa dotyk (pisałam o tym tutaj). Rozpoczęcie tej drogi zaczynamy zaraz po urodzeniu i kontynuujemy… no właśnie – do kiedy? Odpowiedź brzmi: do czasu, kiedy Twoje dziecko przestanie mieć na to ochotę. Dotyk, to nie tylko forma kontaktu części ciała, ale też przytulanie, drapanie, łaskotanie, mizianie, masowanie. Każda z nich wpływa na nasze samopoczucie.
Siła dotyku
Któż z nas nie potrzebuje bliskości, ciepła i dotyku drugiej osoby? Każdy lubi być i czuć się kochany. Od dawna wiadomo, że noworodek przychodzi na świat i odczuwa go za pomocą zmysłów. Nie mówię tu o wzroku, który będzie się z czasem wyostrzał (do momentu aż obraz maluszka będzie spójny i wyraźny). Nowonarodzony człowiek słucha i odczuwa na własnej skórze to, co się dzieje wokół niego. Jest bezbronny i wystraszony a spokój osiąga w momencie, kiedy poczuje coś lub kogoś kogo zna i kocha – mamę i tatę.